wtorek, 30 kwietnia 2013

Rozdział V / Szansa na miłość

Francesca
Jestem ciekawa jak poszło Cami. Właśnie do mnie idzie... Cała zapłakana! Ciekawe co się stało.
-Cami. Dlaczego płaczesz? - spytałam.
-Maxi okazał się kretynem!
-Ale co on zrobił?
-Kiedy weszłam do klasy Angie zobaczyłam jak całuje się z Naty!
-Jesteś pewna, że to był on?
-Tak. W stu procentach.
-Chodź. Pójdziemy na lody.
-Jeśli w jakiś sposób mają mi pomóc to jestem za.

Maxi
Czuję się podle. Cami widziała jak całuje się z Naty. Chociaż to ona mnie pocałowała to ja też jestem winny. W końcu mogłem ją odepchnąć, ale nie. Ja głupi musiałem odwzajemnić ten pocałunek. I to jeszcze wtedy gdy dzień wcześnie powiedziałem jej, że coś do niej czuję. Muszę ją natychmiast przeprosić. Akurat wychodziła ze Studio.
-Cami, musimy porozmawiać.
-Ona nie ma ochoty z tobą rozmawiać - wtrąciła się Fran.
-Ale ja muszę ją przeprosić.
-Widzisz w jakim jest stanie? To przez ciebie!
I sobie poszły. Dlaczego to musiało spotkać akurat mnie? Najgorsze jest to, że teraz sam nie wiem czego chcę. Kocham Cami, ale ten pocałunek z Naty był... Jak by to powiedzieć? Magiczny. No, ale kogo bym nie wybrał będzie źle. Cami mi nie wybaczy, a Naty na pewno zrobiła to bo Ludmiła jej kazała. Czy dziewczyny muszą być tak bardzo skomplikowane?

*Następnego dnia*

Naty
Co ja zrobiłam? Pocałowałam Maxiego, żeby on i Cami cierpieli. Nie mogę już dłużej tak żyć.
-Ludmiła, musimy porozmawiać!
-Może później, a teraz przynieś mi wodę. Ma być zimna!
-To naprawdę ważne.
-Co może być ważniejszego ode mnie?
-Ludmiła czy ty na prawdę nie rozumiesz? Krzywdzisz wszystkich dookoła dla swoich potrzeb! Kochasz tylko siebie! A ja się wypisuje, nie mam ochoty już dłużej być twoją służącą!
-Świetnie. Idź sobie. Każdy kretyn może cie zastąpić. Tylko nie myśl sobie, że będziesz mogła jeszcze wrócić!
Ok rozmowę z Ludmiłą mam już za sobą. Teraz muszę porozmawiać z Maxim i Camilą. Czekają mnie dwie trudne rozmowy.

Rozmowa z Maxim
-Maxi, możemy porozmawiać?
-O tym co się stało wczoraj, prawda?
-Tak. Chciałam cię przeprosić. Ludmiła mi kazała, a ja na prawdę tego żałuję.
-To też jest część jej planu?
-Nie. Ja już się z nią nie zadaje.
-Spoko. Przyjmuję twoje przeprosiny, ale Cami nadal jest na mnie zła.
-Zaraz idę z nią porozmawiać. Może uda mi się to odkręcić.

Rozmowa z Cami
-Cami musimy porozmawiać.
-Jeśli o tym co się stało wczoraj między tobą, a Maxi to nie mam ochoty.
-Proszę. Daj mi się wytłumaczyć.
-Masz minutę.
-Ludmiła podsłuchała jak mówiłaś, że Maxi ci się podoba. Postanowiła to wykorzystać zmuszając mnie do całowania się z nim. Ja już się z nią nie zadaje i bardzo cię przepraszam.
-To znaczy, że Maxi nie miał z tym nic wspólnego?
-Nic, a nic. Ale wybaczysz mi?
-Oczywiście, że tak! - powiedziała uradowana Cami.

Cami
Nawet nie macie pojęcia jaka jestem szczęśliwa. Moja miłość nareszcie ma sens. Na szczęście myliłam się co do Maxiego. On nie był winny tylko pokrzywdzony. Już nie mogę doczekać się jutrzejszego dnia w Studio. Czuję, że będzie boski.

Thomas
Nie wiem co się ze mną dzieje. Nic nie jem, w ogóle nie wychodzę z pokoju. Nocami nie mogę zasnąć bo ciągle myślę jak zniszczyć związek Violetty i tego debila. Przecież to ja powinienem teraz z nią chodzić. To ja ją kocham na prawdę. On z nią jest bo chciał się na mnie zemścić. To nie moja wina, że jestem tak przystojny i takie dziewczyny jak Ludmiła na mnie lecą. Czuję potrzebę zemsty. Zemsty na Leonie bo zabrał mi Violettę i na Violetcie bo wolała Leona.



Tak, tak wiem. Nie musicie mi mówić. Moje opowiadanie jest okropne. Zawsze jak pisze jakiś rozdział to jestem zadowolona, ale jak już go opublikuje na blogu to uświadamiam sobie prawdę - że jest do dupy. Wytłumaczcie mi: Dlaczego tak jest?

9 komentarzy:

  1. Słuchaj nie jest okropny jest cudowny !
    Mali:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czysta genialność!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kobieto : Teraz uważnie mnie posłuchaj. Yhh .. Przeczytaj . :D
    Bloga odkryłam dzisiaj, zakochałam się. To, co robisz jest magiczne. Nie pozwolę Ci tego zepsuć. Jesteś jedną z najlepszych autorek opowiadań o Leoneccie. Wierz mi, dużo ich sprawdziłam. Od teraz będę twoją fanką, a ty moją idolką. Może tak być ..?

    Buziak,
    Velvet . xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A i jeszcze jedno. Mogłabyś wyłączyć weryfikację obrazkową ..? :)

      Usuń
  4. Dziś go znalazłam i zaczełam czytać. Toź to cudo. Jest do Dupy w odwrotny sposób :D Kocham ten blog *.* ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow!ty naprawde nienawidzisz tomasa. A rozdzial odlot!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Sory, że dopiero teraz odkryłam twojego bloga, ale jest jednym z najlepszych jakie czytałam !!!! ♥♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  7. dziewczyno jest najlepszy a nie okropny super rozdział nie dawno odkryłam ten blog a już się w nim zakochałam

    buziak
    julia

    OdpowiedzUsuń
  8. !WOW realmente odias a Tomás. Capitulo era un extra™¡

    OdpowiedzUsuń